przedmiotów wewnątrz trzewi Smoczycye, żeby się ich nie udało potem odnaleźć
ani wyjąć i aby sobie w ten sposób udowodnić, że w zasadzie to wcale ich do
życia nie potrzebujemy. Myślę, że zadanie to udało nam się zrealizować
pierwszorzędnie (nikt nie wie, gdzie co jest i nic się nie da wyjąć; nie
wolno też otwierać drzwi od bagażnik, bo się wszystko sypie).
Nic nas nie nauczyły wcześniejsze wycieczki, znowu mamy tych przedmiotów za
dużo...
L.
4 komentarze:
No hej, już Was śledzimy :) faktycznie bagaży sobie nie pożałowaliście :)
Powodzenia i szerokiej drogi!
Ania i Janek
Logujcie się częściej, bo nie wiem czy przypadkiem już nie wracacie.
Iza prowadziła już Smoczycę ?
Izuniu. Wszystkiego najlepszego z okazji 18-tych urodzin. Kocham Cię. Tęsknie
Pozdrowienia dla Tomka.
Prześlij komentarz